Zazwyczaj niechętnie rozstajemy się ze swoim psem lub kotem, zdarzają się jednak sytuacje, kiedy musimy udać się ze zwierzakiem np. do lekarza weterynarii. Jeśli dysponujemy własnym środkiem transportu sprawa wydaje się dziecinnie prosta, jeśli jednak musimy skorzystać z komunikacji miejskiej powinniśmy do takiej podróży uważnie się przygotować, ale przede wszystkim przygotować do niej swojego podopiecznego.

Komunikacja publiczna w dużym mieście bywa niekiedy szybsza niż podróż samochodem, jednak musimy pamiętać o tym, że zatłoczone tramwaje lub autobusy, a nawet często oczekujący na przystankach pasażerowie potrafią być dla naszego czworonoga dość stresujący. Możemy jednak oswoić naszego pupila i przyzwyczaić do wszelkich plusów i minusów komunikacji miejskiej – jak tego dokonać?

Przede wszystkim do każdej nowej i być może stresującej sytuacji przyzwyczajamy czworonoga stopniowo. Na początek odradzamy skok na głęboką wodę, proponujemy, aby oswajanie zacząć od spacerów w okolice przystanków tramwajowych i autobusowych. Chodzi o to, aby zwierzak przekonał się, że nic złego się nie dzieje, tramwaj i autobus nie stanowi zagrożenia (mimo dziwnych dźwięków jakie czasem wydaje), a pasażerowie czekający na przystanku zazwyczaj są przyjaźnie nastawieni. Nie wsiadajmy od razu do środka komunikacji, pozwólmy oswoić się pupilowi z nową sytuacją.

Kolejnym krokiem będzie wejście do pojazdu, postarajmy się zachować spokój i sami nie stresujmy się sytuacją, nasze spokojne zachowanie spowoduje, że w większości przypadków nasz podopieczny także zachowa spokój i będzie o wiele mniej zestresowany. Na początek przejedźmy dosłownie jeden przystanek, wysiądźmy i nagrodźmy smakołykiem lub samym pogłaskaniem i dobrym słowem naszego odważnego czterołapa. Powtórzmy opisane wyżej czynności zwiększając odległość i czas przejazdu. Pamiętajmy o wykupieniu biletu na przejazd także dla naszego pupila.

Przewiezienie psa własnym samochodem także jest czynnością do której powinniśmy przygotować samych siebie ale także naszego podopiecznego. Koniecznie musimy zadbać o to, aby podróż była stuprocentowo bezpieczna zarówno dla nas jak i czworonoga. Zapewnijmy zwierzakowi maksimum możliwego komfortu podczas jazdy.

Zwierzęta zazwyczaj uwielbiają jazdę samochodem, często już po otwarciu drzwi wskakują do środka czekając na rozpoczęcie podróży. Niestety zdarzają się czworonogi, które niechętnie pojadą samochodem. Wystraszone schowają się w najbardziej ukryte miejsce czekając na koniec podróży.

Jak zatem oswoić zwierzaka z samochodem?

Na początek proponujemy, aby przygoda z samochodem rozpoczęła się przy wyłączonym silniku, nie planujmy od razu podróży. Pozwólmy pupilowi wejść do środka, poznać teren i nowe zapachy. Jeśli dysponujemy ogródkiem zostawmy otwarte drzwi samochodu i pozwólmy zwierzakowi swobodnie wsiadać i wysiadać. Z pewnością po krótkiej chwili pupil znajdzie odpowiednie dla siebie miejsce i spokojnie się położy. Powyższe czynności powtórzmy kilka razy, dopiero później zdecydujmy się na pokonanie niewielkiej na początek odległości. Nagrodźmy czworonoga za wzorowe zachowanie smakołykiem, pogłaskaniem i dobrym słowem. Odczekajmy kilka dni i powtórzmy opisane wyżej czynności zwiększając odległość i czas przejazdu.

Pamiętajmy, że nawet najbardziej ułożony i przyzwyczajony do podróżowania samochodem pupil może zachować się nieprzewidywalnie. Zwierzak odczuwa emocje i może zareagować na nie w sposób trudny do przewidzenia. Musimy więc zadbać o jego bezpieczeństwo i przewidzieć nieprzewidywalne np. nagłe hamowanie, niebezpieczną sytuację na drodze, czy manewr, który musimy nagle wykonać.

Nie przewoźmy zwierzaka na kolanach pasażera, nie pozwólmy swobodnie poruszać się pupilowi po pojeździe – chodzi o to, aby nie zasłonił on kierującemu widoczności i nie utrudnił tym samym bezpiecznego kierowania i prowadzenia samochodu.

Proponujemy, aby w czasie podróży samochodem zwierzak zapięty był pasami bezpieczeństwa (na rynku kupić można bardzo wiele szelek i specjalnych uprzęży pozwalających przypiąć czworonoga do pasów bezpieczeństwa). W ten sposób zminimalizujemy ryzyko uderzenia o elementy wyposażenia pojazdu czy współpasażerów. Pamiętajmy, że w razie ewentualnego wypadku lub nagłego hamowania nasz pupil może ważyć nawet czterdzieści razy więcej niż waży normalnie.

Nie pozwalajmy zwierzakowi podróżować samochodem z głową wystawioną poza okno pojazdu, pęd powietrza może doprowadzić do przeziębienia czterołapa, dodatkowo zwierzak może zostać uderzony przedmiotami lub owadami, które będziemy mijać. Pamiętajmy, że przy otwartym oknie istnieje ryzyko, że zwierzak wypadnie lub wyskoczy z pędzącego samochodu.

Jak postępować z czworonogiem podczas wysokich temperatur otoczenia? >